Miłość można okazywać w różny sposób.
Miłość może być prawdziwa i fałszywa.
Miłość może być subtelna i brutalna.
Miłość
może być partnerska i braterska.
Miłość
to poświęcenie.
Miłość
to odpowiedzialność.
Miłość
to coś niezwykłego.
Miłość
jest jak kwiat, który rozkwita wewnątrz nas.
Każdy
inaczej interpretuje słowo miłość.
Miłości
tak naprawdę nie ma, bowiem jest to uczucie, którego nie da się
opisać.
Nie ważne
czy jesteś mężczyzną czy kobietą; heteroseksualistą,
homoseksualistą czy biseksualistą; dzieckiem czy dorosłym;
zwierzęciem czy człowiekiem.
Każdy
kocha, jeden bardziej a drugi mniej, ale kocha.
Co uczynić
gdy widzi się kobietę, która udaje zakochaną, tylko po to, aby
ten mężczyzna był szczęśliwy?
Co uczynić,
gdy ten facet jest zapatrzony w tą kobietę jak w obrazek, a ta
obrabia mu dupę za plecami?
Każdy może
zburzyć miłość.
Każdy może
udawać, że nas kocha.
Każdy może
nas okłamywać przez wiele lat.
Każdy może,
ale nie musi.
Łucja-
młoda kobieta, która nie umie kochać.
Michał-
młody człowiek, który kocha tą jedyną.
Dwie osoby,
dwa różne spojrzenia na świat,
Z jednej
strony fałszywa miłość, z drugiej- prawdziwe uczucie.
On kocha ją
najbardziej na świecie, ona nie umie go pokochać. Ona się waha, on
jest pewien.
Wszyscy
uważają ją za zimną sukę bez uczuć, emocji. Lecz ta dziewczyna
nigdy nie poczuła miłość, dlatego nie umie kochać. Ale uczy się,
przez całe życie. Teraz to tylko Markowana
Miłość.
###
Hejo!
To zaczynamy coś pierdolniętego, może wam się spodoba :)
Jest Misiek? Jest.
Jest Kłos? Jest
Jest Zibi? Jest.
Dla mnie to świetne połączenie, plus Nina Dobrev na dokładkę.
Jeżeli jest tu ktoś kto również tak jak ja ma świra na punkcie The Vampire Diaries od czterech lat, to niech wie, że go kocham ♥
Komentujcie, obserwujcie i co wam się żywnie podoba ♥
Papatki :*
Jestem i być zamierzam ! : D
OdpowiedzUsuńDobrev, mm.. jeszcze idealny Trójkąt Panów i już mnie masz . Nie no mi jeszcze tutaj brakuje Somerhalder'a. ;D Tak wiem, zbyt duże wymagania, ale nie moja wina, że mam słabość do Deleny. :D
Mój nr na gg masz, więc informuj o nowych cudeńkach. :)
Vampire Diaries, ha widzę że znalazłam pokrewną dusze. Nina jest ok, szkoda że Elna jest taka wkurzająca :P Wstęp jest napisany zajebiście. Osobiście gustuje właśnie w takich wstępach. Szkoda mi Miśka, jeszcze bardzie kiedy sobie pomyśle i le jest takich związków na świecie gdy nie jesteśmy z kimś bo go kochamy ale dla innych korzyści, a ta druga strona wierzy ze to prawdziwa miłość.
OdpowiedzUsuńJest Kubi, Jest Zbyszek ciesze się. co do Kłosa hmmm, nie przepadam za nim, ale dla tej historii o tym zapomnę :)
Pamiętniki <3
OdpowiedzUsuńchociaż jakoś specjalnie nie przekonuje mnie ta Nina w tle. Ale okej - jest Kłos, trwam w euforii i zostaję. ; ) mogę liczyć na informowanie ?
Super wstęp;)
OdpowiedzUsuńObsada super;)
Wszystko super, nic tylko czekać na kolejne rozdziały;d
Pozdrawiam serdecznie;)
Ciekawie się zaczyna... Już się nie mogę doczekać rozdziałów. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
PS. Świetne rozdziały nie-dusza-kocha-lecz-oczy.blogspot.com/
Nie miałam czasu, żeby komentować. Bardzo mnie ciekawi, co w takiej sytuacji wymyśli Olimpia... Coś czuję, że tak tego nie zostawi. ;)
Pamiętniki Wampirów to była kiedyś moja miłość, ale czas powoli uciekał i przestałam oglądać na drugim sezonie ;/
OdpowiedzUsuńMiłość chyba już na zawsze pozostanie niezrozumiałym zjawiskiem dla wszystkich ludzi na świecie. To jest za trudne, żeby każdy z nas z osobna pojął jej znaczenie.
Zakochany po uszy Misiek, mącący Zbyszek i książę na białym rumaku Karol (???) A między niemi zagubiona Łucja... Czy z tego może coś się narodzić?
Pozdrawiam,
Dzuzeppe :*
Ps. Już się biorę za pisanie na "Przeszłość" ;)
Wiedz, że mnie zaciekawiłaś i to bardzo. Jeżeli tylko znajdę trochę czasu to na pewno tu będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
http://nie-poddam-sie.blogspot.com/
Ciekawie się zaczyna. :D Czekam na rozdziały ! :D
OdpowiedzUsuńhttp://razem-az-do-smierci.blogspot.com/
Dopiero zaczynasz i już mnie zaintrygowałaś!
OdpowiedzUsuńinformuj oczywiście:http://she--dreams-of-paradise.blogspot.com :)
Cudowny *_*
OdpowiedzUsuńZostaje tu do końca. Nie ważne czy będzie się sypało i burzyło, zostaje nawet jeśli przez resztę życia musiałabym słuchać rapu. Zostaje, bo to było piękne i prawdziwe. I tym mnie ujęłaś. :)
Pamiętników Wampirów nie oglądam, ale uwielbiam Ninę <3
OdpowiedzUsuńDla mnie osobiście czegoś takiego jak miłość nie ma, są tylko głupie, przelotne zauroczenia, zabawa w kotka i myszkę, a w następstwie wielki ryk i rozstanie. Cóż, ale przynajmniej w opowiadaniach istnieje jej namiastka i z chęcią się z nią poznam.
Tym bardziej że pan i pani Bartman w rolach głównych. *.*
Bardzo mi się spodobało. Za TVD przepadałam, ale przestałam oglądać jak Stefan rozstał się z Eleną.
OdpowiedzUsuńZapraszam na prolog nowej historii.
Młoda dziewczyna której los rzuca kolejną kłodę pod nogi, dzięki której traci słuch i on zauroczony siatkarz pragnący odnaleźć dziewczynę. Czy między nimi zrodzi się uczucie? Dowiecie się w 15 odcinkowej opowiastce.
http://ciszamoimswiatem.blogspot.com/
Pozdrawiam Annie
jacie! cudownie się zaczyna!! :D jak dla mnie świetne.. zaintrygowałaś początkiem ;) czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńi przy okazji zapraszam do mnie na nowy rozdział :D
http://swiat-belchatowski.blogspot.com